Składowisko gałęzi nad zalewem czasowo zamknięte

Pomimo próśb, by działkowcy wynoszący gałęzie ze swoich działek na składowisko nad zalewem włączyli się 26 czerwca 2010 ('Piknik Świętojański') i gałęzie spalili, tak się nie stało. Około 2/3 zgromadzonych odpadów pozostała.
|

|

|
Przy obecnych upałach stanowią one zagrożenie bezpieczeństwa (łatwość podpalenia) dla ludzi i ich domów na działkach oraz dla pobliskiego lasu.
Wychodzi na to, że chętnie wynosi się gałęzie licząc, że inni je spalą. Ale 'inni', to niby kto?

W tej sytuacji Zarząd podjął decyzję o czasowym zamknięciu składowiska do czasu uporządkowania miejsca.
Osoby, które nie podporządkują się wezmą na siebie dpowiedzialność w razie czego...

A w ogóle, to ciekawe, czy znajdą się chętni, którzy -gdy minie fala upałów- zgłoszą się do Zarządu lub Gospodarza Ogrodu, by gałęzie jednak spalić, uprzednio zawiadamiając nadleśnictwo i zabezpieczając miejsce w wodę i inny prosty sprzęt do gaszenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZarzadROD dnia Nie 19:15, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy

Uporządkowano je, nie bez pewnego trudu, i działa nadal.
Nadchodzi jesień, pewnie miejsce to cieszyć się będzie powodzeniem...
Czy równie dużym jak później spalanie gałęzi?
|

|

Post został pochwalony 0 razy