Autor |
Wiadomość |
ZarzadROD
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
|
Daj mi 'święty spokój', czyli bariery sobkostwa |
|
Zanim zaczniemy na dobre pracować nad problemami Ogrodu i troszczyć się na bieżąco o jego sprawy chcielibyśmy wpierw spróbować naprawić duszę działkowca.
Nasze dusze jako członków tej ogrodowej społeczności są zwichnięte i w niejednym przypadku trwale skrzywione. To skutek długotrwałej obojętności wobec spraw ogrodu, znieczulenia na przejawy destrukcyjnych zachowań (naruszanie Regulaminu ROD, bagatelizowanie uchwał Walnych Zebrań) i co gorsza - milczącego przyzwalania na nie.
Kiedy będzie można uznać, że dokonało się uzdrowienie i naprawa Ogrodu, a zwłaszcza panujących tu stosunków?
Kiedy tutejsi użytkownicy działek wykażą się umiejętnością zbudowania swoistego kapitału społecznego, czyli zdolnością do efektywnych wspólnych działań, kiedy zmienią swój stosunek do wspólnych spraw porzucając postawę konsumenta na rzecz uspołecznionej, obywatelskiej.
Wreszcie, kiedy powiedzą, że są dumni z przynależności do społeczności Leśnego Barcinka, z funkcjonowania Ogrodu i posiadanej w nim działki.
Obecny zarząd (2010-2014) podejmuje się tego trudnego zadania, tj. sanacji stosunków w Ogrodzie, chociaż jest świadom, że może być przez to nieraz w centrum krytycznej uwagi. Przyjmiemy to jednak spokojnie uznając ją za nieodłączną część tej sytuacji.
Należną i niezwłoczną uwagę poświęcimy każdej konstruktywnej krytyce użytkowników uspołecznionych, tj. nieobojętnych i aktywnych. Natomiast opinie konsumentów troszczących się wyłącznie o swoje, nietraktujących Ogrodu jako dobra wspólnego, analizować będziemy w... stosownej kolejności.
Z doświadczenia wiemy, że nieraz osób takich bynajmniej nie cechuje powściągliwość w wyrażaniu opinii. Bywają wobec innych bezwzględni, nigdy w stosunku do siebie! Pamiętamy też, co mówią konsumenci: wprawdzie mamy tu działkę, ale reszta nas nie interesuje. Chcemy wypoczywać i mieć święty spokój.
Na marginesie zapytajmy więc skrajnych indywidualistów, dlaczego nie nabyli samodzielnego kawałka ziemi, a chcieli być w naszej społeczności?
Człowiek z natury jest istotą społeczną, ale bywa też -niestety- egoistą. W Ogrodzie jest nim wówczas, gdy przyjmuje pracę od innych, nieraz nawet żąda określonych działań, sam nic innym w zamian nie świadcząc.
Dla pełnej jasności stanowiska zarządu w tej sprawie dopowiadamy: takie postawy są dla nas niezrozumiałe, bo one nie są w stanie nikogo zainspirować, nie budują pozytywnego wizerunku tej społeczności. Wprowadzajmy do naszej niewielkiej społeczności serdeczność, naturalność, spontaniczność i nie twórzmy pod pozorem świętego spokoju bariery sobkostwa.
Obecny zarząd zamierza osobom podzielającym powyższe poglądy ułatwić uspołecznienie się, poprzez proponowanie im udziału w nowych i oryginalnych formach tworzenia dobrych sąsiedzkich relacji. Szczegóły przy innej okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:53, 21 Maj 2010 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|